Zamieszczone przez jankowalski
Jak to usłyszałem, zapragnąłem wyjść stamtąd prędzej niż mi pomysł do głowy przyszedł, by się tam z tym pytaniem pojawić. Rozumiem - jestem durny klient, który przyłazi, mędzi i głupie pytania zadaje. Ale nie spodziewałem się tego, że specjalista serwisu w ASO będzie chciał odesłać moje auto do "zaprzyjaźnionego tunera" niezależnie jak wielkiej klasy byliby tam zatrudniani fachowcy.
Komentarz